Antoś

Antoś

piątek, 27 grudnia 2013

Po świętach

I po świętach. Minęły niestety u Antka z gorączką, potem nasilił się kaszel, po czym sam przeszedł do stanu wyjściowego, czyli ma już taki jak zawsze. Wigilia minęła spokojnie, bez nerwów, bo były same bliskie osoby, więc Antoś nie musiał się stresować, w końcu przebywał z tymi, których najlepiej zna i lubi.



Nie obyło się bez prezentów, tak więc niedługo chyba będziemy musieli te swoje 36 metrów kwadratowych zamienić na coś większego ( marzenie) albo pozbyć się części szpargałów, chociaż to chyba niemożliwe, bo niedługo przybędzie o jednego członka rodziny więcej, tak wyczekana siostrzyczka dla Antosia. Tata już dziś zabrał się za robienie nowej szafy w małym pokoiku, by móc pomieścić nową garderobę dla dzieciaków. 






A teraz pozostaje oczekiwać Nowego Roku i powrotu do przedszkola, a mamuśka odlicza dni do rozwiązania, bo ledwo się rusza, ale minimum 8 tygodni trzeba jeszcze poczekać ;)

3 komentarze:

  1. Matuloooo to tylko 8 tygodni już zostało, kiedy to zleciało

    OdpowiedzUsuń
  2. loj to nieduzo czasu zostało, ciekawe jak braciszek zareaguje

    OdpowiedzUsuń
  3. nonono to faktycznie niedługo. i znowu mały bobasek na świecie :) Mam nadzieję, że Antoś będzie pomagał przy siostrzyczce. buziolki!

    OdpowiedzUsuń